- Szczegóły
Absolwentka klasy sportowej z roku 2009, absolwentka Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Gdańskiego, obecnie pracownik Uniwersytetu Gdańskiego.
|
|
|
Czasy licealne wspominam jako jeden z najszczęśliwszych okresów w moim życiu. Razem z czterema koleżankami podjęłyśmy decyzję o przeprowadzce z Mrągowa do Elbląga, ze względu na chęć kontynowania naszej przygody z piłką ręczną. Trenowałyśmy pod okiem pana Jerzego Ringwelskiego, ówczesnego nauczyciela IV Liceum. To właśnie pan profesor pomógł nam w wyborze szkoły i zaklimatyzowaniu się w nowym miejscu.
Nasza klasa była bardzo zgrana. Mam mnóstwo niesamowitych wspomnień, nie tylko z zajęć, ale także z obozów sportowych. Niektóre przyjaźnie trwają do dzisiaj . Prowadzący zawsze okazywali nam, sportowcom, wsparcie, a z nauczycielami wychowania fizycznego łączyła nas szczególna więź, wręcz przyjacielska. Po maturze bez problemu dostałam się na studia do gdańskiej AWFiS, a także na wydział ekonomiczny Uniwersytetu Gdańskiego i to tam zdecydowałam się kontynuować naukę. Udało mi się pogodzić studiowanie z działalnością akademicką i trenowaniem w drużynie uniwersyteckiej , z którą zdobyłam wiele medali na Akademickich Mistrzostwa Polski .
Obecnie pracuję na Uniwersytecie Gdańskim i dalej amatorsko trenuję piłkę ręczną. Od matury minęło już 8 lat, ale często wracam myślami do czasów szkolnych. Gdyby tylko można było cofnąć czas, na pewno wybrałabym Elbląg i IV LO jeszcze raz. Pozdrawiam całe grono pedagogiczne i moją klasę.
Zachęcam do nauki w IV LO !
- Szczegóły
Absolwent z roku 2011, student Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, aktor grający w „Skrzypku na dachu", „Czarnoksiężniku z krainy OZ", model, trener dzieci w judo w klubie Grizzly Gdańsk.
|
|
|
Jestem absolwentem IV LO w Elblągu. Ze szkołą tą wiążę wiele wspaniałych wspomnień. Uczęszczałem do klasy „F", czyli sportowej. W czasach liceum wyczynowo trenowałem judo i piłkę ręczną, co wiązało się z częstymi wyjazdami na zgrupowania oraz turnieje. Szkoła dała mi szansę, żebym się rozwijał w tym kierunku. To właśnie IV LO spowodowało, że dostałem się na moje wymarzone studia. Nauczyciele tam uczący wszczepili we mnie pewność siebie i wolę walki, dzięki którym spróbowałem swoich sił w modelingu.
Jestem finalistą konkursu Mister Polski 2014. Brałem udział w pokazach mody najlepszych polskich projektantów, takich jak Robert Kupisz, Mariusz Przybylski czy 4F. Jestem również trenerem judo w klubie Grizzly Gdańsk, gdzie prowadzę zajęcia z małymi dziećmi.
Wiele zawdzięczam pracownikom szkoły. Do dnia dzisiejszego jestem częstym bywalcem w IV LO. Spotykam się z nauczycielami i z uśmiechem wspominam „stare" czasy. Szczerze mówiąc, gdybym mógł, wróciłbym z ogromną chęcią do tamtych lat.
- Szczegóły
Absolwentka z roku 2012, obecnie studentka Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, kierunek turystyka i rekreacja.
|
|
|
Trzech lat spędzonych w IV Liceum nigdy nie zapomnę ! Był to dobry dla mnie czas. Poznałam wielu wspaniałych ludzi , z którymi mogłam zdobywać nowe doświadczenia, nie tylko w sporcie, ale również w życiu. Moja klasa była szalona, od początku do końca tworzyliśmy zgrany zespół „ŁYSY TEAM" na czele z naszym wychowawcą, panem Arnoldem Goliszewskim- osobą o wielkim sercu do sportu i do ludzi. W chwilach załamania pan profesor zawsze nas wspierał i podnosił na duchu.
Po dziś dzień pamiętam obozy sportowe, na których panowała niesamowita atmosfera. Wszyscy świetnie się bawiliśmy , spędzaliśmy miło czas, wygłupialiśmy się- sądzę, że to akurat wychodziło nam najlepiej. Spotykaliśmy się nie tylko w szkole ,ale również integrowaliśmy się poza nią. Klasa ta na zawsze pozostanie w moim sercu. Jak tylko o niej pomyślę, uśmiech sam pojawia się na mojej twarzy. Dziś wiele bym dała, żeby znów powrócić do tych chwil.
W czasie ,kiedy dużo trenowałam i wyjeżdżałam na rozgrywki ,nie zawsze mogłam w stu procentach skupiać się na nauce. Z tym jednak nie było najmniejszego problemu. Nauczyciele byli bardzo wyrozumiali, pomagali ,gdy trafiały się na drodze problemy. Zawsze mogłam na nich liczyć.
Szkoła miała bogatą ofertę zajęć sportowych m.in.: judo, basen, gimnastykę i wiele innych . Prowadziła je odpowiednio wykwalifikowana kadra nauczycieli ,którzy naprawdę znają się na rzeczy. Dzięki temu nie miałam problemu z dostaniem się na warszawski AWF, a testy sprawnościowe ,które są wymogiem przy rekrutacji , nie były dla mnie żadną przeszkodą. IV LO zdecydowanie stawia na sport. Jeżeli ktoś chce zdobywać wiedzę ,a zarazem rozwijać sportowe pasje to jestem pewna, że jest to liceum dla niego. Cieszę się ,że mogłam być uczennicą tej szkoły.
Mimo zamiłowania do sportu i koszykówki, zdecydowałam się obrać w życiu inny kierunek. Obecnie jestem studentką Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie na kierunku turystyka i rekreacja. Studia dały mi możliwość rozwijania się także poza granicami Polski. Przez pół roku miałam okazje studiować na portugalskiej wyspie. To doświadczenie przyczyniło się do tego, żeby po zdobyciu tytułu magistra, rozwijać się w branży turystycznej. W planach mam zamiar podjąć pracę jako stewardessa w zagranicznych liniach lotniczych.
Serdecznie pozdrawiam całe grono pedagogiczne oraz wszystkich absolwentów mojego rocznika.
- Szczegóły
Absolwentka klasy ogólnej z roku 2003, absolwentka Szkoły Podoficerskiej Służb Medycznych w Łodzi, uczestniczka misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie w 2011 r, absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
|
|
|
Kiedy skończyłam szkołę podstawową, nie miałam sprecyzowanych planów co do przyszłości. Wybrałam klasę o profilu ogólnym w IV LO i dziś wiem, że był to doskonały wybór. Gdy w III klasie zdecydowałam się na fakultety, wtedy jeszcze u mgr Stanickiego i na maturę z geografii, której uczyła mgr Wiesława Myśliwiec, szybko mi uświadomiono, że nauki jest dużo, ale będę miała pomoc ze strony nauczycieli. Biologii uczył mnie ś.p.mgr Jan Cydzik i choć był wymagającym i surowym nauczycielem, doceniał starania i zawsze dawał szansę na poprawę oceny. Byłam również reprezentantką szkoły w koszykówce. Wychowawczynią naszej klasy była mgr Elżbieta Paprocka, która uczyła nas historii. Nasza klasa była dość zgrana. Po dziś dzień pamiętam wspólne wycieczki, spotkania po szkole, czy świętowanie matury w Bażantarni :).
Teraz mamy przeróżne zawody: jedni studiowali resocjalizację, inni ochronę środowiska, jeszcze inni pracują w zamówieniach publicznych...
Pozdrawiam Gosię, Wojtka, który jest drugim oficerem na statku międzynarodowym (ukończył Szkołę Morską w Gdyni), a ja jestem żołnierzem- ratownikiem medycznym.
Po maturze zaczęłam naukę w Medycznym Studium Zawodowym na wydziale ratownik medyczny. Gdy już miałam dyplom w dłoni, zaczęłam się zastanawiać nad różnymi służbami i wybór padł na wojsko. Dostałam się do jedynej w Polsce Szkoły Podoficerskiej Służb Medycznych w Łodzi. W 2006 roku pierwszy raz założyłam mundur. Po skończeniu tej szkoły, dostałam etat w Międzyrzeczu już jako żołnierz zawodowy w stopniu kaprala. Służba w jednostce liniowej stawia dużo wyzwań i ciekawych zadań, m.in. poligony, na których latałam śmigłowcem, zajęcia i nocleg w tunelach 18 m. pod ziemią, czy pomoc ludności cywilnej podczas powodzi w 2010 roku. Największym wyzwaniem była jednak misja w 2011 roku w Polskim Kontyngencie Wojskowym w Afganistanie, gdzie służyłam prawie 7 miesięcy. Po powrocie do kraju zakończyłam studia licencjackie na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, a w 2015r. obroniłam pracę magisterską i uzyskałam tytuł magistra zdrowia publicznego o specjalności medycyna ratunkowa i zarządzanie kryzysowe na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi. Zostałam uhonorowana przez Prezydenta RP Gwiazdą Afganistanu za udział w IX zmianie.