Absolwentka z 2009 roku, zawodniczka zespołu Energa AZS Koszalin ekstraklasy w piłce ręcznej, studentka oligofrenopedagogiki na Politechnice Koszalińskiej

Marta Wiercioch - Miecznikowska Marta Wiercioch - Miecznikowska Marta Wiercioch - Miecznikowska

Od zawsze wiedziałam, że sport będzie w moim życiu najważniejszy, dlatego wybór szkoły, w której mogłam rozwijać swoje umiejętności, nie był przypadkowy. Kiedy rozpoczynałam naukę w IV LO, byłam już zawodniczką ekstraklasowej drużyny i młodzieżową reprezentantką, a możliwość pogodzenia nauki ze sportem stworzyła mi kadra pedagogiczna, która była znakomicie przygotowana do współpracy z młodym sportowcem.

Lata spędzone w IV liceum to niezapomniany czas. Poznałam tam ciekawych ludzi, o których nigdy nie zapomnę. Z ogromnym sentymentem i z wielką sympatią po dziś dzień wspominam wielu wspaniałych nauczycieli. Doświadczenia zdobyte w tej szkole pozwoliły mi ukształtować mój charakter.

Nauczyciele włożyli bardzo dużo wysiłku, żeby dobrze przygotować nas do egzaminów dojrzałości, dlatego wyniki były zadowalające. Po maturze zaczęłam studia licencjackie na PWSZ w Elblągu, kierunek edukacja wczesnoszkolna, jako drugą specjalizację wybrałam terapię pedagogiczną. Obecnie studiuję oligofrenopedagogikę na Politechnice Koszalińskiej. Praca z dziećmi przynosi mi ogromną satysfakcję. Jestem również zawodniczką zespołu Energa AZS Koszalin.

Swojemu 6- letniemu synkowi staram się dać jak najwięcej wskazówek, które pomogą mu w przyszłości realizować marzenia i najwyżej postawione przez niego cele. Bycie sportowcem i wartościowym człowiekiem jest bardzo cenne. Z tego miejsca dziękuję kadrze pedagogicznej IV Liceum za pomoc i współpracę. Życzę powodzenia w doskonaleniu kolejnych pokoleń młodych ludzi pragnących realizować swoje pasje.

Absolwentka z roku 2013, studentka University of Wisconsin at Green Bay (kierunek zarządzania zasobami ludzkimi), zawodniczka pierwszoligowego uniwersyteckiego zespołu piłki siatkowej.

Adrianna Sosnowska Adrianna Sosnowska Adrianna Sosnowska

W IV Liceum Ogólnokształcącym spędziłam trzy piękne lata swojego życia. Pamiętam, że kiedy wybierałam liceum, to bardzo mi zależało na połączeniu i kontynuowaniu mojej pasji z edukacją. Teraz wiem, że dokonałam słusznego wyboru! Pogodzenie jakichkolwiek zajęć pozalekcyjnych z nauką nie jest łatwe. IV Liceum pomogło mi w połączeniu sportu z nauką, dodatkowo osiągnęliśmy razem niemałe sukcesy siatkarskie.

Bardzo miło wspominam pozytywne relacje między nauczycielami a uczniami . Zawsze mogliśmy liczyć na pomoc i wsparcie naszych pedagogów. Czasami wystarczył jeden uśmiech, by nagle ulotniły się wszelkie zmartwienia. Nauczyciele chętnie rozmawiali z nami o wyborze studiów , oferowali swoją pomoc i doradzali w wyborze dalszej drogi.
IV Liceum to szkoła jedyna w swoim rodzaju. Panowała tam rodzinna wręcz atmosfera, która sprzyjała nauce i motywowała nas do wszelkiej aktywności. Po dziś dzień z ogromnym sentymentem wracam wspomnieniami do tych trzech niesamowitych lat. Z koleżankami ze szkolnej ławy z łezką w oku oglądamy film studniówkowy, nie wierząc, że minęło już tyle lat...
Dziś studiuję na Uniwersytecie w Stanach Zjednoczonych na kierunku zarządzania zasobami ludzkimi oraz o gram w pierwszej lidze kobiet w piłkę siatkową na tutejszym Uniwersytecie. W przyszłości chciałabym zostać strategicznym HR-owcem na arenie globalnej. Wciąż łączę naukę ze sportem i wciąż mam kontakt z gronem pedagogicznym IV liceum. Tak, jestem dumną absolwentką tej szkoły! Jedna rada: nie rezygnuj ze swoich marzeń i pasji ... Młodym jest się raz!
Pozdrawiam gorąco grono pedagogiczne, uczniów oraz absolwentów IV Liceum w Elblągu.

Absolwentka klasy sportowej z 2009 roku, kierownik drużyny superligi kobiet AZS Łączpol AWFiS Gdańsk, trenerka piłki ręcznej grup młodzieżowych.

Paulina Dajda Paulina Dajda Paulina Dajda

Trzy lata spędzone w IV LO w Elblągu to był niesamowity okres. W szkole panowała wspaniała atmosfera! Myślę, że nasza klasa była szczególnie zgrana . Wychowawcą był Pan Tomasz Gadaj. Nie miał z nami łatwo :), ale zawsze w jakiś sposób udawało mu się nas okiełznać (często przy pomocy jumpowania). Trenowaliśmy różne dyscypliny (siatkówka, koszykówka, piłka nożna, lekkoatletyka), ale najwięcej było piłkarek i piłkarzy ręcznych. Szkoła przywiązywała dużą wagę do wyników sportowych, dlatego wiele czasu spędzaliśmy na zawodach. Co roku wyjeżdżaliśmy również na obóz sportowy. Ach, cóż to były za wyjazdy! To co zdarzyło się w Vegas, zostaje w Vegas ;)
Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy :( Z całkiem przyzwoitymi wynikami zdaliśmy egzamin dojrzałości (tutaj ogromny ukłon w stronę całego grona pedagogicznego za trud włożony w naszą edukację, ponieważ nie wszyscy byliśmy orłami :) ) , nadszedł czas rozstania i wyboru dalszej drogi...
Od czasu ukończenia liceum minęło już prawie 8 lat, jednak wiele przyjaźni i znajomości z tych czasów trwa nadal.
Dzięki nauce w IV LO utwierdziłam się w przekonaniu, że swoją przyszłość chcę związać ze sportem. W roku 2014, po 5 latach studiów na Akademii Wychowania i Sportu w Gdańsku, uzyskałam tytuł magistra wychowania fizycznego oraz trenera klasy II w piłce ręcznej. Dzisiaj jestem kierowniczką superligowego zespołu piłkarek ręcznych AZS Łączpol AWFiS Gdańsk, uczę dzieci podstaw gry w piłkę ręczną, próbując zaszczepić w nich potrzebę uprawiania aktywności fizycznej oraz sama trenuję w amatorskim zespole.

Jeśli chcecie zdobywać wiedzę w miłej atmosferze, a do tego świetnie się bawić, zachęcam wszystkich do nauki w IV LO w Elblągu!

Absolwentka klasy sportowej z 2008 roku, trener koszykówki w UKS 7 Sopot, trener asystent Kadry Pomorza, nauczyciel wychowania fizycznego w szkole podstawowej.

Joanna_Kowalska Joanna_Kowalska Joanna_Kowalska

Kończąc gimnazjum, nie miałam najmniejszych wątpliwości, jakie liceum wybiorę. Mimo że dostałam się do I i II LO, wiedziałam, że pierwszego września rozpocznę naukę w szkole, która najlepiej przygotuje mnie do studiowania na AWFiS w Gdańsku. Od zawsze wiedziałam, kim chcę zostać. Przygoda w IV LO utwierdziła mnie w tym przekonaniu.

Nasza klasa była dość charakterna. Nie było dnia, żeby nie wydarzyło się coś zabawnego. Spośród 3 lat nauki, najlepiej wspominam czas wspólnie spędzony na wycieczkach, spotkaniach poza szkołą, na obozach. Mimo naszych mocnych temperamentów, tworzyliśmy bardzo zgrany zespół. Lata spędzone w IV LO to był na prawdę bardzo pożytecznie wykorzystany czas!

Bardzo dziękuję nauczycielom, którzy doskonale przygotowali mnie do testów na AWF. Na studnia dostałam się bez problemu. Lekcje pływania, judo, gimnastyka, piłka ręczna w IV Liceum usprawniły moje, ukierunkowane od zawsze na jedną dyscyplinę ciało.

Maturę zdałam z zadowalającym wynikiem. Z przedmiotów, na których szczególnie mi zależało, uzyskałam wynik powyżej średniej krajowej. To również ukłon w stronę nauczycieli, którzy wielokrotnie poświęcali mi czas nie tylko na zajęciach, ale również wtedy, gdy tego potrzebowałam.

Teraz sama jestem nauczycielem, trenerem, wychowawcą i pedagogiem. Wiem, jak ważne jest podejście do uczniów i atmosfera, w której osiąga się wyżyny. Na szczęście miałam od kogo czerpać i mogę się teraz wzorować na tych nauczycielach, którzy byli dla mnie autorytetami.