Coraz większa świadomość ekologiczna sprawia, że przestajemy traktować modę na organiczne produkty czy energooszczędne rozwiązania jako fanaberię. Wielu z nas nie wie jednak, jak zacząć żyć bardziej ekologicznie.I obawia się, że ekologiczne produkty są dużo droższe, a rozwiązania przyjazne środowisku mogą zmniejszyć komfort życia. Nic bardziej mylnego! Bycie „eko" nie musi wiązać się z radykalnymi zmianami ani oznaczać większych wydatków. Przedstawiamy 9 prostych sposobów, by zacząć dbać o swoje zdrowie i środowisko naturalne!

 

1. Nie marnuj żywności
W ponad 1/3 przypadków wyrzucasz jedzenie dlatego, że minął jego termin przydatności do spożycia. Drugim powodem jest robienie zbyt dużych zakupów. Jak kupować, aby nie marnować żywności? Przede wszystkim nie rób zakupów, gdy jesteś głodny, ponieważ wtedy kupujesz więcej żywności. Warto planować zakupy: najlepiej iść do sklepu z listą zakupów i kupować tylko to, co jest nam potrzebne. Kolejna kwestia to jest planowanie posiłków i przygotowanie porcji odpowiedniej wielkości.

2. Oszczędzaj wodę
ONZ w 2010 r. przyjęła rezolucję, w której prawo do czystej wody oraz sanitariatów uznano za jedno z podstawowych praw człowieka. Mimo to prawie 900 mln ludzi nie ma dostępu do bezpiecznych źródeł, a sytuacja ma się pogarszać – w 2025 r. brak wody dosięgnie aż 1,8 mld osób. Jak żyć bardziej ekologicznie zapobiec takiemu obrotowi wydarzeń? Wystarczy wcielić w życie kilka prostych nawyków: wybierać prysznic zamiast wanny, myć naczynia w zmywarce, a nie ręcznie. Sięgać po energooszczędne oraz pobierające jak najmniejszą ilość wody urządzenia, zadbać o szczelność kranów. Jeśli na elementach baterii pojawi się osad z kamienia, to znak, że uszczelkę trzeba wymienić, zanim zacznie przeciekać. W przeciwnym razie w ciągu dziesięciu sekund z kranu spadnie sześć kropel wody, na dobę da nam to 12 litrów strat, a na przestrzeni roku – aż 4 tysiące litrów!
Współcześni producenci coraz częściej utożsamiają się z trendem eko i proponują produkty, które pozwalają oszczędzać wodę i prąd. Niekiedy są również produkowane z materiałów bezpiecznych dla środowiska, które łatwo można poddać przetworzeniu. Szacuje się, że korzystanie z baterii z eko-przyciskami może generować oszczędności wody na poziomie nawet 57% – w porównaniu do tych modeli baterii z ich standardowym wypływem. Dla czteroosobowej rodziny oznacza to aż 800 zł mniej rocznie.

3. Oszczędzaj energię
Najprostszym sposobem na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej (a przy okazji obniżenie rachunków) jest wybieranie energooszczędnych sprzętów RTV i AGD (klasy A+++). Warto również wymienić żarówki na LED, ocieplić ściany i wymienić nieszczelne okna, jeśli chcemy żyć bardziej ekologicznie i ekonomicznie.
Staraj się także nie zostawiać sprzętu w trybie stand by. Eksperci Krajowej Agencji Poszanowania Energii przeanalizowali tryb czuwania na przykładzie komputera stacjonarnego. Otóż w skali roku sprzęt ten jest użytkowany średnio przez około 1800 godzin, ale resztę czasu, czyli aż 7000 godzin, stanowi tryb stand by. Jak wynika z pomiarów, może więc dać to nawet stratę ponad 100 zł. Czyli wcale nie tak mało jak na jedno urządzenie.
Nie zostawiaj również naładowanego sprzętu w ładowarce. Mitem jest, że urządzenie naładowane w 100 proc. podpięte do sieci, nie pobiera już energii. W pełni naładowany telefon podłączony do ładowarki wciąż aktywnie ciągnie prąd z sieci. I to nie tak mało, bo około 60 proc. tego, co w trakcie aktywnego trybu ładowania. Podobnie nie należy zostawiać ładowarki w gniazdku.

4. Ogranicz plastik i jednorazowe opakowania
W marcu 2019 r. Parlament Europejski poparł dyrektywę wprowadzającą zakaz sprzedaży wyrobów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych na terenie Unii Europejskiej. Nowe prawo wejdzie w życie w 2021 r., co spowoduje, że ze sklepów znikną plastikowe talerze, sztućce, słomki czy patyczki do uszu. Wyeliminowana zostanie też sprzedaż torebek foliowych, a tych według niektórych szacunków statystyczny Polak wykorzystuje aż 490 rocznie.
Jednym ze sposobów jest korzystanie z przedmiotów wielokrotnego użytku. Na zakupy warto zabierać materiałowe woreczki na pieczywo oraz owoce i warzywa kupowane na wagę. Idąc do kawiarni, można wziąć metalową słomkę wielkokrotnego użycia i własny kubek, a zamawiając jedzenie na wynos, zapytać o możliwość opakowania pożywienia w opakowania biodegradowalne. Z kolei rozwiązaniem zamiennym dla plastikowych szczoteczek do zębów i patyczków higienicznych są produkty wykonane z bambusa, które w przypadku braku dostępności w sklepach stacjonarnych można nabyć w Internecie.
Plastikowe kubki, talerzyki i sztućce można zastąpić papierowymi albo jadalnymi (np. z otrąb pszennych), które są dostępne w popularnych sieciach handlowych. Z kolei sięgając po owoce i warzywa, należy wybierać te na wagę i nie pakować ich w foliowe torebki.

5. Kupuj ubrania odpowiedzialnie
Poznaj ideę slowfashion! Jej początki sięgają 2007 roku, kiedy na łamach magazynu „The Ecologist" doktor KateFlasher ogłosiła trzy główne postulaty ruchu: kupowanie produktów dobrej jakości, czystych (czyli takich, których produkcja nie wyrządza szkody środowisku) i uczciwych (w kwestii stosunku jakości do ceny). Ruch slow w modzie to świadomy wybór – minimalizm zakupowy i wybieranie jedynie najpotrzebniejszych i wysokiej jakości ubrań, które posłużą na lata. Najpotrzebniejszych, nie znaczy nudnych, ale takich, z których można tworzyć unikalne stylizacje. Istnieje wiele możliwości, żeby podarować ubraniom drugie życie, bez szczególnego wysiłku, a z dozą ogromnej satysfakcji. Niepotrzebne już ubrania możemy „przerobić" na nowszy model, oddać komuś znajomemu, sprzedać czy przekazać potrzebującym. Coraz bardziej popularne stają się też, inspirowane kulturą zachodnią, wyprzedaże garażowe oraz wymiany odzieży.

6. Segreguj śmieci
Przeciętny Polak rocznie produkuje około 320 kg śmieci, z czego 70 proc. można ponownie przetworzyć. Jeśli naprawdę chcesz żyć bardziej ekologicznie, to odpowiednia segregacja odpadów jest bardzo ważna. Czyniąc to wpływamy na środowisko na kilka sposobów. Odzyskujemy surowce, z których ponownie można wytworzyć nowe rzeczy. Na przykład z butelki PET możemy ponownie zrobić butelkę PET albo bluzy polarowe. Już w momencie zakupu można decydować o tym, czy dany produkt będzie się nadawał do przetworzenia. Zamiast soków czy mleka w kartonie lepiej wybrać plastikowe lub szklane butelki nadające się do recyklingu.
Kolejną ważną kwestią jest segregowanie śmieci w domu i wyrzucanie ich do odpowiednio oznakowanych pojemników – osobno plastik, szkło, papier i pozostałe odpady. Nie wyrzucamy do śmieci zużytych żarówek, sprzętu elektronicznego i baterii oraz leków – najlepiej oddawać je do punktów i sklepów, które prowadzą zbiórkę. Aby ułatwić sobie segregację odpadów, warto zainwestować w dedykowane pojemniki. Doskonale sprawdzają się systemy segregacji odpadów. Dzięki nim z łatwością poradzimy sobie z tym zadaniem.
Niestety większość Polaków wciąż nie stosuje się do zaleceń Ministerstwa Środowiska. W badaniach wykonanych na zlecenie Ministerstwa w 2018 r. 62 proc. Polaków stwierdza, że segreguje śmieci regularnie. Według danych GUS z 2017 r. ten odsetek jest ponad dwa razy mniejszy. Wiele osób błędnie uważa, że odpady zbierane selektywnie trafiają do jednego, zbiorczego bębna śmieciarki. Każdej frakcji odpadów dedykowany jest inny pojazd lub wydzielona komora.

7. Wybieraj kosmetyki i środki czystości bez chemii
Poważnym problemem są także kosmetyki i detergenty. W drogeriach i sklepach znajdziesz już wiele produktów, które są bezpieczne dla środowiska i dla Twojego ciała. Kupuj produkty bez szkodliwych konserwantów, silikonów, parafiny, detergentów i syntetycznych substancji zapachowych. Zwracaj też uwagę, czy produkty te są w opakowaniach nadających się do recyklingu, a najlepiej w 100% biodegradowalnych.
Jak się dobrze zastanowisz to okaże się, że nie potrzebujesz oddzielnych środków do sprzątania każdego pomieszczenia. Większość powierzchni można posprzątać sodą oczyszczoną, kwasem cytrynowym czy roztworem octu. Dodawaj do samodzielnie zrobionych płynów do sprzątania olejki eteryczne. Dzięki nim dom będzie pięknie pachniał, a same olejki mają także wiele właściwości, np. ten z drzewa herbacianego jest idealny do porządków, bo ma właściwości antybakteryjne. Po drugie wykorzystuj stare rzeczy do sprzątania. Skarpetki bez pary, porwane podkoszulki sprawdzą się świetnie jako ściereczki czy pomocnicy w odkurzaniu mebli. Po trzecie przy praniu używaj mniej detergentów, przedostają się one później na twoją skórę i powodują podrażnienia. Niektórzy w ogóle rezygnują np. z płynów do płukania. Nie musisz od razu prać w orzechach, ale zmniejszenie ilości proszku czy płynu, pomoże także Twojej pralce.

8. Wybierz komunikację publiczną lub elektryczną
Jeśli chcesz zacząć żyć bardziej ekologicznie zamień samochód na hybrydę, a jeśli masz taką możliwość – korzystaj z transportu publicznego, szczególnie w okresie wzmożonego smogu. Jednak to elektryczne pojazdy są przyszłością komunikacji, wygodną i ekologiczną. Poza elektrycznymi samochodami, na rynek trafiają również indywidualne środki lokomocji, takie jak segway, rower, deskorolka czy hulajnoga. Jeśli możesz dojeżdżać do pracy korzystając z takich pojazdów, zrezygnuj z samochodu czy autobusu! Zadbasz nie tylko o powietrze w swoim mieście, ale też o swoją kondycję. Wspomaganie elektryczne sprawia, że możemy pokonać dłuższy dystans, kontrolując dawkę wysiłku czy unikając przeciążenia stawów.

9. Pomóż pszczołom
W Polsce jest ponad 470 gatunków pszczół, z czego 222 znajduje się w czerwonej księdze gatunków zagrożonych. I choć pszczoły kojarzą się głównie z produkcją miodu, to fachowcy podkreślają, że od zapylania przez owady pszczołowate uzależniona jest produkcja 30 proc. żywności i 90 proc. owoców. Pszczelarze szacują, że w Polsce z każdą sekundą ubywa 105 pszczół. Owady masowo wymierają w wyniku zmian klimatycznych, niszczenia ich siedlisk, chorób i chemizacji rolnictwa. Szkodliwe dla nich jest stosowanie sztucznych nawozów, zwłaszcza w okresie kwitnienia roślin.
Wszystkie pszczołowate żywią się nektarem i pyłkiem kwiatowym. To, co może zrobić każdy z nas, to przede wszystkim założyć miejsce przyjazne pszczołom. Eksperci radzą, by przystosować ogrody, balkony i działki tak, by zaspokoić podstawowe potrzeby tych owadów. W zakładanym przez nas miejscu przyjaznym pszczołom powinny znaleźć się rośliny, które kwitną przez cały sezon – zarówno wczesną wiosną, kiedy pszczoły najbardziej potrzebują pokarmu, jak i późną jesienią, kiedy coraz trudniej o pokarm, bo większość kwiatów już przekwitła.
Jak widzisz, aby żyć bardziej ekologicznie, nie musisz robić rewolucji w swoim życiu. Wystarczy zmiana kilku codziennych nawyków, bardziej rozsądne zakupy, aby przysłużyć się Matce Naturze, swojemu zdrowiu i... kieszeni!