Tegoroczne mikołajki w IV LO okazały się nie lada wyzwaniem dla Świętego Mikołaja. Już od samego rana, 6 grudnia miał ręce pełne pracy. Wraz ze swoimi pomocnikami odwiedził w szkole wszystkie grzeczne dzieci i obdarował je słodkim poczęstunkiem. Potem czekało na niego jeszcze jedno zadanie. Za sprawą uczniów w naszej szkole uzbierała się spora góra czekolady. Dokładnie 263 sztuki ! Poprosiliśmy Mikołaja, aby pomógł nam podzielić się nimi z innymi dziećmi. W końcu szóstego grudnia każdy powinien dostać prezent. Wsiedliśmy w mikołajowe sanie i udaliśmy się na oddział dziecięcy w szpitalu wojewódzkim. Tam czekały na nas dzieci, dzielnie recytujące wierszyki w zamian za słodką czekoladę. Odwiedziny nie mogły trwać długo, bo Mikołaj musiał zawitać jeszcze do elbląskiego Domu Dziecka. Święty i jego pomocnicy wślizgnęli się do pokoi małych mieszkańców placówki i zostawili każdemu prezent. Po spełnieniu dobrych uczynków, Mikołaj wrócił do Laponii, by przygotować się do Bożego Narodzenia.

Opiekun SU Dorota Browarczyk